Golf na Uniwersytecie

  A A A                     
Na wuefie student pogra w golfa
Patrycja Kruczkowska2009-09-07, ostatnia aktualizacja 2009-09-07 19:31

Golf w ramach zajęć wychowania fizycznego i uroczysta gala wręczenia dyplomów w iście amerykańskim stylu to tylko niektóre z tegorocznych nowinek na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego


Fot. Małgorzata Kujawka / AG
Studenci wraz ze swoimi wykładowcami będą mogli pobierać lekcje gry w golfa na terenach A&A Golf Club. - Pomysł zrodził się na jednym ze spotkań rady biznesu na naszym wydziale - mówi Julita Czarnecka, specjalista ds. promocji na ek-socu. - Arkadiusz Majsterek, prezes A&A, który jest członkiem rady, zaproponował tę nowatorską w skali uniwersytetu inicjatywę. Jeśli golf okaże się strzałem w dziesiątkę, zaproponujemy te zajęcia także innym studentom.

Pionierami akademickiego golfa będą studenci młodej specjalizacji - ekobiznesu, która powstała na zamówienie urzędu miasta. Przygotowuje ona ekonomistów do prowadzenia ekologicznych biznesów związanych m.in. z recyklingiem.

5 grudnia szykuje się kolejna atrakcja na wydziale. Na galę absolwentów zaproszono około 1,5 tys. tegorocznych studentów, którzy ukończyli studia magisterskie. Ubrani w wypożyczone togi i pamiątkowe birety będą świętować zdobycie dyplomu UŁ. To wciąż jeden z nielicznych wydziałów, który zdecydował się uczcić to wydarzenie z pompą. - Przeprowadziliśmy ankietę, w niej studenci wręcz domagali się takiej gali. To ostatni tak oficjalny kontakt z uczelnią, a jednocześnie wydarzenie, które ma szansę zapaść naszym absolwentom w pamięć. Mamy nadzieję, że ta sympatyczna amerykańska tradycja pozwoli nam zacieśnić więzi z tymi, którzy kończą studia - komentuje Czarnecka i dodaje, że w tym roku Uniwersytet będzie rozwijał niestandardowe metody promocji: - W ramach projektu "Uniwersytet zawsze otwarty" zapraszamy m.in. na wykłady, spotkania i warsztaty. To propozycja głównie dla gimnazjalistów i licealistów. Wstęp jest wolny, a w zeszłym roku odwiedziło nas już ok. 1,5 tys. gości.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź